Lo Stato interromperà le lezioni di religione. Sappiamo quanto risparmieranno i governi locali [150 mln w pierwszym roku w następnym 1,5 mld]

No, teraz niech wydadzą te pieniądze na doradztwo zawodowe w szkołach. Może będzie mniej postów w stylu nie wiem co mam robić, boję się życia zawodowego, jakie studia, jaka praca poradźcie… Zaoszczędzimy na kształceniu ludzi, którzy potem ani dnia nie przepracują w swoich wyuczonych zawodach. A oni nie będą tracić czasu.

Nastolatki nie mają pojęcia jak przełożyć swojej zdolności i zainteresowania na zawodowe życie. NO bo skąd mają wiedzieć. Rodzice nie pomagają, bo sami znają top kilkanaście zawodów, a najlepiej, żeby dzieciak zostął lekarzem, albo prawnikiem. Sama natrafiłam na swój ulubiony zawód po 30-stce, przypadkiem.

Spędzamy w pracy 1/3 życia, a potem nerwice, używki i beznadzieja. Można też iść po poradę życiową do księdza po gunwoseminarium, to na pewno pomoże.

Kurka, nie znoszę marnotrawstwa.