Czy ja wiem, nie dziwię się skoro chcą iść do publicznej placówki i dostają odległy termin, idą do prywatnej i da radę szybciej ale trzeba zapłacić więc płacą i się dziwia na co idzie ich składka.
Just-Category8802 on
Może mało % PKB, ale spory % wypłaty. Zwłaszcza drobni przedsiębiorcy. Przy braku widocznych efektów to oczywiście demotywujace
SrWloczykij on
Dramatem jest gimbaza myśląca że rzucanie workami pieniędzy w NFZ wszystko naprawi.
decomoreno on
a to co ty robisz opie to już propaganda zapewne nie jest?
fook_as_compulsive on
Ja proponuję prace domowa dla opornych, zadzwońcie sobie do na infolinię medicover i zapytajcie ile kosztuje tak trywialna i rutynowa rzecz jak operacja wyrostka + hospitalizacja po operacji.
PositiveApricot8759 on
Bo to nasza polska specjalność. Większość nie chce płacić składki zdrowotnej ani podatków, “bo ci złodzieje i tak nie zrobią z tego pożytku”. A później zdziwienie, że instytucje, które w innych krajach mogą sprawnie działać, u nas są niewydolne i niedofinansowane.
WesolyKubeczek on
Jestem zdania, że obydwie tezy
a) NFZ ma za mało kasy
b) NFZ przechujowo gospodaruje kasą, którą już dysponuje
są prawdziwe.
Ale rozwiązywać a) bez b) jest idiotyzmem na miarę naszych możliwości…
Mental_Insurance5658 on
Mem spłyca problem do sytuacji, która praktycznie nie istnieje. Ludzie którzy popierają obniżenie skladki zdrowotnej dla przedsiebiorcow, wcale nie mysla tak jak ten slodki jamnik.
Ja jestem za tym, zeby NFZ dostawalo wiecej pieniedzy. Sure. Ale jednoczesnie jestem za tym, zeby malo zarabiajacy przedsiebiorcy nie mieli ciagle podnoszonego ZUSu. Nie mozna podnosic obciazen podatkowych w tak drastyczny sposob, jaki to ma miejsce przez ostatnie lata. Ja rozumiem podnosic podatek o 1% co pare lat. Ale w przypadku skladki zdrowotnej oraz ZUSu, sam ZUS bez skladki to jest jakies 10% rocznie, a skladke dali 9%. W 1 rok obciazenia dla malych przedsiebiorcow wzrosly o okolo 20%. To jest chore. Potem sie dziwimy spolecznie, ze SKAD TAKA INFLACJA.
I teraz, wszystko pieknie jak czlowiek sobie mysli, ze przedsiebiorca to Janusz 1 mln czy 100 tys. zł miesiecznie dochodu. Czy nawet informatyk 25k. Cool. I taki to na ryczalcie zaplaci 2500 zł miesiecznie to mu zostanie duzo i mozna go hejtowac.
Ale wiekszosc JDG przedsiebiorcow (prawdziwych) ma przychod rzedu 10 000 zł. I tak przedsiebiorca placac VAT, ksiegowosc, dochodowy i ~2000 ZUSu, de facto w podatkach placi 50-60%. A sa tacy mico ciulacze, ktorzy maja przychod 5000 zł bo sie dopiero rozwijaja. Wtedy dla takiego placenie ZUS 1500 + 9 % to oznacza ze okolo 40% !!!!!!!!!!!!!!! to sa same obciazenia socjalne.
Mamy absurdalna sytuacje, w ktorej przedsiebiorca majacy 1 mln dochodu na ryczalcie placi placi ~2.5 swojego dochodu. Taki co ma 100 tys dochodu placi 2.5%. Juz informatyk 25k placi 10% – co wydaje sie rozsadne. Ale juz za 10k przychodu, obciazenie rosnie do ponad 20%, a przy 5k juz jest 40%. A jeszcze dochodowy i VAT pamietajmy. Przedsiebiorcy maja po prostu odwrocona progresje 🙂 Im mniej zarabiasz tym wiecej % placisz.
**Jestem za podnoszeniem skladki zdrowotnej. Ale jednoczesnie nalezy obnizyc skladke zdrowotna dla malych i mikro przedsiebiorcow, a skupic sie na takich ktorych miesieczny dochod idzie w setki tysiecy i miliony. W tym korporacje. Te powinny wziac na siebie obciazenia.**
pomezanian on
nie mam nic przeciwko płaeniu wyższej składki JEŚLi zaczniemy usługi priorytetyzować według płaconej kwoty. Skoro mamy składkę emerytalną, i od jej wysokości mamy różną emeryturę, to czemu inne państwowe usługi mają być równe? ALbo częściowa prywatyzacja. Jestem przeciw równościowym rozwiązaniom, bo nie zrzucamy się w równy stopniu
a_certain_someon on
Słyszałem że nfz dostaje 170 mld złotych rocznie
pinoteres on
Archeolodzy znalazłszy szczątki ludzkie identyfikują klasy społeczne po miejscu pochówku, i biżuterii.
Polaków ery III RP będą identyfikować po stanie uzębienia.
11 Comments
Czy ja wiem, nie dziwię się skoro chcą iść do publicznej placówki i dostają odległy termin, idą do prywatnej i da radę szybciej ale trzeba zapłacić więc płacą i się dziwia na co idzie ich składka.
Może mało % PKB, ale spory % wypłaty. Zwłaszcza drobni przedsiębiorcy. Przy braku widocznych efektów to oczywiście demotywujace
Dramatem jest gimbaza myśląca że rzucanie workami pieniędzy w NFZ wszystko naprawi.
a to co ty robisz opie to już propaganda zapewne nie jest?
Ja proponuję prace domowa dla opornych, zadzwońcie sobie do na infolinię medicover i zapytajcie ile kosztuje tak trywialna i rutynowa rzecz jak operacja wyrostka + hospitalizacja po operacji.
Bo to nasza polska specjalność. Większość nie chce płacić składki zdrowotnej ani podatków, “bo ci złodzieje i tak nie zrobią z tego pożytku”. A później zdziwienie, że instytucje, które w innych krajach mogą sprawnie działać, u nas są niewydolne i niedofinansowane.
Jestem zdania, że obydwie tezy
a) NFZ ma za mało kasy
b) NFZ przechujowo gospodaruje kasą, którą już dysponuje
są prawdziwe.
Ale rozwiązywać a) bez b) jest idiotyzmem na miarę naszych możliwości…
Mem spłyca problem do sytuacji, która praktycznie nie istnieje. Ludzie którzy popierają obniżenie skladki zdrowotnej dla przedsiebiorcow, wcale nie mysla tak jak ten slodki jamnik.
Ja jestem za tym, zeby NFZ dostawalo wiecej pieniedzy. Sure. Ale jednoczesnie jestem za tym, zeby malo zarabiajacy przedsiebiorcy nie mieli ciagle podnoszonego ZUSu. Nie mozna podnosic obciazen podatkowych w tak drastyczny sposob, jaki to ma miejsce przez ostatnie lata. Ja rozumiem podnosic podatek o 1% co pare lat. Ale w przypadku skladki zdrowotnej oraz ZUSu, sam ZUS bez skladki to jest jakies 10% rocznie, a skladke dali 9%. W 1 rok obciazenia dla malych przedsiebiorcow wzrosly o okolo 20%. To jest chore. Potem sie dziwimy spolecznie, ze SKAD TAKA INFLACJA.
I teraz, wszystko pieknie jak czlowiek sobie mysli, ze przedsiebiorca to Janusz 1 mln czy 100 tys. zł miesiecznie dochodu. Czy nawet informatyk 25k. Cool. I taki to na ryczalcie zaplaci 2500 zł miesiecznie to mu zostanie duzo i mozna go hejtowac.
Ale wiekszosc JDG przedsiebiorcow (prawdziwych) ma przychod rzedu 10 000 zł. I tak przedsiebiorca placac VAT, ksiegowosc, dochodowy i ~2000 ZUSu, de facto w podatkach placi 50-60%. A sa tacy mico ciulacze, ktorzy maja przychod 5000 zł bo sie dopiero rozwijaja. Wtedy dla takiego placenie ZUS 1500 + 9 % to oznacza ze okolo 40% !!!!!!!!!!!!!!! to sa same obciazenia socjalne.
Mamy absurdalna sytuacje, w ktorej przedsiebiorca majacy 1 mln dochodu na ryczalcie placi placi ~2.5 swojego dochodu. Taki co ma 100 tys dochodu placi 2.5%. Juz informatyk 25k placi 10% – co wydaje sie rozsadne. Ale juz za 10k przychodu, obciazenie rosnie do ponad 20%, a przy 5k juz jest 40%. A jeszcze dochodowy i VAT pamietajmy. Przedsiebiorcy maja po prostu odwrocona progresje 🙂 Im mniej zarabiasz tym wiecej % placisz.
**Jestem za podnoszeniem skladki zdrowotnej. Ale jednoczesnie nalezy obnizyc skladke zdrowotna dla malych i mikro przedsiebiorcow, a skupic sie na takich ktorych miesieczny dochod idzie w setki tysiecy i miliony. W tym korporacje. Te powinny wziac na siebie obciazenia.**
nie mam nic przeciwko płaeniu wyższej składki JEŚLi zaczniemy usługi priorytetyzować według płaconej kwoty. Skoro mamy składkę emerytalną, i od jej wysokości mamy różną emeryturę, to czemu inne państwowe usługi mają być równe? ALbo częściowa prywatyzacja. Jestem przeciw równościowym rozwiązaniom, bo nie zrzucamy się w równy stopniu
Słyszałem że nfz dostaje 170 mld złotych rocznie
Archeolodzy znalazłszy szczątki ludzkie identyfikują klasy społeczne po miejscu pochówku, i biżuterii.
Polaków ery III RP będą identyfikować po stanie uzębienia.